Mo-Tki

czwartek, 25 lipca 2013

NIE DZIĘKI TYLKO POMIMO

Nasza gospodarka jeszcze dyszy ale nie dzięki działaniom rządu ale pomimo tych działań.

Dyskusja o zwiększeniu deficytu budżetowego i zawieszenie progów ostrożnościowych jest bezprzedmiotowa.

Swego czasu zawieszony został VAT i jak do tej pory, mimo zapewnień nie nastąpił powrót do stawki pierwotnej  - już i tak wysokiej.

Góra długów, którą ostatnimi laty narobili rządzący jest już wystarczająco groźna.

W parlamencie można dyskutować o 2 wariantach:
- radykalnej reformie państwa, prawa i finansów
- dymisji rządu

Mając w ostatnich latach największy w historii dopływ środków narobić gigantycznych długów to jest już wyższa szkoła jazdy.

Nie po to zostały wprowadzone progi ostrożnościowe aby dla doraźnych celów /utrzymania się przy korycie/ zmieniać je.

W aktualnej sytuacji dodatkowo straszenie nas podniesieniem podatków jest szczytem bezczelności - sytuacja wymaga dokładnie odwrotnych zmian.

DLA  TEJ  GRUPY  KOMBINATORÓW  TO  JUŻ JEST  KONIEC.

ŻYCZENIA - WARTO?



wtorek, 23 lipca 2013

GDZIE JEST GRANICA?

Po tym jak państwo stanie się pierwszym sutenerem i naczelnym dilerem oraz propagatorem wszelkiego rodzaju dewiacji czego jeszcze możemy oczekiwać?

Aż strach się bać co te lewaki z unii mogą wykombinować.




MAFIA OPUBLIKUJE SWOJE DOCHODY


Dochody z prostytucji będą częścią PKB. "Czarna" gospodarka zwiększy polski Produkt Krajowy Brutto o 16 miliardów złotych - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej".

Mafia kierowana przez służby specjalne z poparciem wielu polityków do zasypania dziury budżetowej musi się dołożyć.

Dzięki temu podniesiony zostanie nasz PKB i zwiększą się możliwości dalszego zadłużania kraju.

Państwo dodatkowo oficjalnie przejmie rolę sutenera i dilera.

GRATULACJE.

poniedziałek, 22 lipca 2013

DZIECI MĄDRZEJSZE OD MINISTRA OŚWIATY


Normalnie wychowywane w domu dzieci są na szczęście odporne na indoktrynację i demoralizację państwowych urzędników,




PO PO WYBORACH

Zdumiewające jest, że największa partia rządząca, i to rządząca w swoim mniemaniu znakomicie, nie zgłasza swojego kandydata w wyborach uzupełniających do Senatu.

Zastanówmy się dlaczego?
Jest kilka możliwości, m.in.:

- podsumowując swoje ostatnie sukcesy boi się debat w kampanii wyborczej i kompromitacji

- nie ma kandydatów, którzy swoim nazwiskiem mieli by firmować osiągnięcia PO

- nie ma sensu bo i tak zwijają soje interesy, niektóre o znamionach legalnośći, przed zbliżającą się zmianą władzy

- po ostatnich osiągnięciach budżetowych szykują przedterminowe wybory

- nie znalazło się żadne nazwisko na tyle pozbawione wpadek i machlojek aby stanąć do kampanii wyborczej

Jakby na to nie patrzeć ten obezwładniający, paniczny strach chyba nie świadczy o silnej pozycji na politycznym rynku.

CERTYFIKAT TO PODSTAWA


Śledztwo w sprawie bacy, który sprzedawał oscypki bez certyfikatu

Ponadto dzięki urzędnikom w Brukseli wiemy że ślimak to ryba, a marchew to owoc.

Ile jeszcze głupot są w stanie wymyślić za nasze pieniądze?