Mo-Tki

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą obrazki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą obrazki. Pokaż wszystkie posty

piątek, 18 stycznia 2019

Memy od 8.10.2018 do 11.10.2018








Memy od 03.10.2018 do 05.10.2018

Nieco się zaniedbałem, ale mam nadzieję, szybko nadrobię zaległości.








piątek, 26 października 2018

02.10.2018




Mała historia memów

Mam już swoje lata i nie da się ukryć, że nie jestem gwiazdą internetu.
Jednak od jakiegoś czasu na własny użytek zacząłem komentować otaczającą nas rzeczywistość poprzez memy.
Do tej pory publikowane były na portalach społecznościowych.

https://www.facebook.com/magazynkomentarzy/

Z powodu coraz częstszych blokad, trudności z dotarciem do odległych historycznie postów, na co skarżyli się potencjalni zainteresowani, postanowiłem zamieszczać je również tutaj.

Najciekawsze jest to, co mnie zaskoczyło, że część memów mimo upływu czasu jest  aktualna dość długo - a przecież to tak ulotna forma komunikacji.

Nie będą one publikowane ani chronologicznie, ani tematycznie ale będzie podana data ich powstania co powinno być dobrą zabawą by dopasować mema do wydarzenia które komentuje.

Mała próbka na początek.
Posty z 01.06.2018






Dobrej zabawy

piątek, 24 marca 2017

HGW ułatwia czy umacnia.


 Warszawska komunikacja.



Wczoraj w godzinach wczesnopopołudniowych miałem spotkanie w centrum Warszawy. Znając kłopoty z parkowaniem i to że spotkanie miało być możliwie blisko, zrezygnowałem z samochodu i postanowiłem pojechać tak zachwalaną przez HGW komunikacją miejską.Tym bardziej, że wtedy na takim spotkaniu można sobie pozwolić np. na piwo lub winko, a nie tylko woda i kawa.

Dojazd na spotkanie to 3 przystanki autobusem i 1 tramwajem więc wystarczy bilet 20 min. za 3,40 zł.
I teraz zaczyna się akcja.

Wchodzę do mojego kiosku.
- Dzień dobry, poproszę 2 bilety 20 minutowe.
- Nie mam biletów, może będą w sobotę.
-!! Jak to nie ma, dlaczego?
Odpowiedź nieco później.

Idąc na przystanek wchodzę do kolejnego kiosku.
- Dzień dobry, poproszę 2 bilety po 3,40 zł
- Proszę pana ja już od dłuższego czasu nie sprzedaję biletów, pan kupi sobie w biletomacie.

Lekko zbulwersowany idę na przystanek. Na moim przystanku biletomatu brak.
Nadjeżdża autobus - kupię w nim.

Jest maszyna, czytam instrukcję obsługi, wybieram bilet i ........ okazuje się, że można zapłacić tylko kartą.
?????

Karta płatnicza lub kredytowa nie jest moją niezbędną rzeczą z którą wychodzę na miasto. Za zakupy wolę płacić gotówką, bo inni nie muszą wiedzieć co, gdzie kiedy i za ile kupuję. Gdy można uniknąć inwigilacji to staram się jej unikać.

Jedna z pasażerek widząc moją niewyraźną minę informuje, że bilet można kupić u kierowcy.
Tu okazuje się jednak, że kierowca ma bilety tylko po 4,40 zł a taki mnie nie jest potrzebny. W związku z tym przejechałem na gapę.

W jednym z kiosków w centrum Warszawy udało mi się kupić bilet na powrót.
Chciałem dobrze, ale wyszło jak wyszło.

Taka banalna historyjka, ale o co w tym wszystkim chodzi?
Otóż, jak powiedział mi mój kioskarz od jakiegoś czasu nie mają oni marży handlowej na biletach komunikacji miejskiej. Czyli tam gdzie te bilety są możliwe do kupienia kioskarze sprzedają je charytatywnie.
Dlaczego? Ano, najprawdopodobniej,  by firma obsługująca biletomaty, z całą pewnością,  wybrana w szalenie transparentnym konkursie, łatwiej opanowała rynek. Macie jakieś inne wytłumaczenie?

Początkowo zastanawiałem się co na to UOKiK, ale po ostatnich przesłuchaniach przedstawicieli tej firmy przed komisją w sprawie Amber Gold, doszedłem do wniosku, że nie jest to temat godny uwagi tej szacownej instytucji.
Jeżeli UOKiK zorientował się, że Amber Gold jest piramidą finansową w momencie gdy ta firma ogłosiła upadłość to trudno wymagać by dostrzegła niezachowanie swobodnej konkurencji przy sprzedaży biletów komunikacji miejskiej w Warszawie.

Pytanie jest jedno - kto podjął decyzję o zniesieniu marż handlowych dla kioskarzy przy sprzedaży biletów?

Może to samo zrobić z niektórymi tytułami prasowymi?
A nasza HGW najprawdopodobniej nic na ten temat nie wie.

Ot takie wrażenia z wczorajszego dnia.

środa, 1 czerwca 2016

Czy warto oszczędzać energię elektryczną?

Rachunki za prąd są coraz wyższe a będzie jeszcze gorzej.



Kupujemy energooszczędne urządzenia, oświetlenie zmieniamy na LED co powoduje znaczne obniżenie zużycia energii a rachunki nadal są wysokie.
Czy jest sens w to inwestować swoje własne ciężko zarobione i wysoko opodatkowane pieniądze?

Opłata za faktyczne zużycie energii elektrycznej to tylko drobna część całkowitego rachunku.

Większą część kosztów generują:
- opłata zmienna sieciowa
- opłata jakościowa
- opłata za dystrybucję
- opłata przejściowa
- opłata handlowa
- opłata abonamentowa

Ta ostatnia ma w najbliższym czasie nawet się podwoić.
A za chwilę dojdzie opłata audiowizualna.

W większości są to mniej lub bardziej ukryte podatki.

Rząd obiecywał uproszczenie i obniżenie podatków ale coś się na to nie zanosi.

Cynizm pana Marka Suskiego jest przerażający. Dla wielu rodzin 100 zł rocznie to są spore pieniądze, a widocznie dla pana Marka to nic nie znaczący wydatek.


Majowe memy i demotywatory



Dlaczego robimy memy i demotywatory starałem się wyjaśnić w poprzedniej Mo-Tce    http://marekpyzikiewicz.blogspot.com/2016/05/po-co-robic-memy-lub-demotywatory.html 

Daje się zauważyć, że spora ich część nie traci tak szybko na aktualności i całkiem dobrze funkcjonują jako komentarze do otaczającej nas rzeczywistości.

Dzisiaj druga część majowych demotywatorów może jeszcze się przydadzą