Mo-Tki

czwartek, 25 lipca 2013

NIE DZIĘKI TYLKO POMIMO

Nasza gospodarka jeszcze dyszy ale nie dzięki działaniom rządu ale pomimo tych działań.

Dyskusja o zwiększeniu deficytu budżetowego i zawieszenie progów ostrożnościowych jest bezprzedmiotowa.

Swego czasu zawieszony został VAT i jak do tej pory, mimo zapewnień nie nastąpił powrót do stawki pierwotnej  - już i tak wysokiej.

Góra długów, którą ostatnimi laty narobili rządzący jest już wystarczająco groźna.

W parlamencie można dyskutować o 2 wariantach:
- radykalnej reformie państwa, prawa i finansów
- dymisji rządu

Mając w ostatnich latach największy w historii dopływ środków narobić gigantycznych długów to jest już wyższa szkoła jazdy.

Nie po to zostały wprowadzone progi ostrożnościowe aby dla doraźnych celów /utrzymania się przy korycie/ zmieniać je.

W aktualnej sytuacji dodatkowo straszenie nas podniesieniem podatków jest szczytem bezczelności - sytuacja wymaga dokładnie odwrotnych zmian.

DLA  TEJ  GRUPY  KOMBINATORÓW  TO  JUŻ JEST  KONIEC.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz