Mo-Tki

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą służba zdrowia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą służba zdrowia. Pokaż wszystkie posty

środa, 22 listopada 2017

NFZ likwiduje kolejki nawet do zera






Wydaje się to niepojęte, a jednak.

Stosując wytyczne ministra zdrowia NFZ wpadł na radykalny pomysł pozbycia się kolejek.

Może jeszcze nie wszędzie, może jeszcze nie do korzystania ze wszystkich świadczeń, ale pierwszy krok już zrobili.

Wczoraj, będąc z ojcem na rehabilitacji w warszawskim szpitalu, który nosi bardzo zacną nazwę /Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny im. prof. W. Orłowskiego/ przeczytałem ogłoszenie.

Mówi ono, że z powodu nieotrzymania kontraktu NFZ od dnia 01.12.2017 nie będą wykonywanie zabiegi fizjoterapeutyczne i zapisanych pacjentów uprasza się o odbiór skierowań.

Czyli krótko mówiąc od 01.12.2017 nie będzie kolejek bo nie będzie takich usług. 
Proste i radykalnie skuteczne.

Ostatnio na te zabiegi pacjenci byli zapisywani na lipiec 2018 roku, teraz muszą szukać innego punktu, który takie zabiegi jeszcze stosuje i stanąć na końcu kolejki. Może załapią się na końcówkę przyszłego roku. 

Nie jestem lekarzem, ale wydaje mi się, że profilaktyka i szybka rehabilitacja to najtańszy sposób leczenia i przywracania zdrowia pacjentom. 

Chyba jednak byłem w "mylnym błędzie" bo urzędnicy wiedzą lepiej.

Ciekawe w jakich kolejnych szpitalach i jakie oddziały "służby zdrowia" zostaną w ten sposób oczyszczone z kolejek.

Pacjentom i osobom opiekującym się chorymi polecam zwrócenie się do urzędników NFZ z uprzejmym zapytaniem co teraz mają robić.

Czy podobna sytuacja jest również w innych placówka w Polsce, czy ten pilotażowy projekt będzie tylko stosowany w jednym warszawskim szpitalu?

wtorek, 7 czerwca 2016

Służba zdrowia to nie tylko lekarze i pielęgniarki




Od kilkunastu dni we wszystkich mediach jest pompowany strajk pielęgniarek w CZD.
 Czy tym protestem ktoś steruje, bo ubiegłoroczne ustalenia z tym środowiskiem zostały podpisane na najbliższe 4 lata?

Dlaczego się nad tym zastanawiam, otóż dziwi mnie wyjątkowa nadaktywność medialna przedstawicieli poprzedniej władzy, w tym osób odpowiedzialnych za stan naszej służby zdrowia.
Nie wnikam czy pielęgniarki zarabiają za mało, za dużo czy w sam raz.
Albo warunki płacowe są ustalane indywidualnie w każdej placówce i ministerstwo się do tego nie wtrąca, albo te sprawy są regulowane odgórnie i strajk w jednej placówce nie ma racji bytu i szybko kończy się lokautem
.
Służba zdrowia to nie tylko lekarze i pielęgniarki.

To również cała rzesza pracowników do salowych, sprzątaczek, poprzez techników do analityków i radiologów.Bez nich leczenie pacjentów byłoby mówiąc delikatnie mocno utrudnione.
Jednak te grupy zawodowe nie są tak silne medialnie aby zdecydowanie walczyć o swoje prawa. Np. w jednym z warszawskich szpitali dla techników analityków nie było podwyżek płac od ponad 3 lat i jakoś dziennikarzy to nie bardzo interesuje.

Jednocześnie istniejący system obsługi pacjentów jest kulawy i niesprawny, a można go w wielu miejscach  poprawić w sposób zdecydowany. O tego typu absurdach napiszę niebawem, gdyż w ostatnim czasie z powodów rodzinnych mam wiele do czynienia z naszą służbą zdrowia.
To z czym styka się pacjent, bardzo chory pacjent i dodatkowo w zaawansowanym wieku przechodzi ludzkie pojęcie.