Mo-Tki

poniedziałek, 10 czerwca 2013

JESZCZE TYLKO POSTAWIĆ POMNIK

To jest chyba już szczyt bezczelności.

Banda lewackich homoterrorystów ma pretensje do prezydentów Polski i Warszawy /bez względu co o nich sądzimy/ o to że nie chcą objąć patronatu nad demoralizującą imprezą  jaka ma byś w Warszawie - marsz pederastów, lesbijek i całej reszty dewiantów.

Konstytucja mówi, że sprawy wyznaniowe,obyczajowe i sympatie polityczne są tematami prywatnymi.
Nie wiem czy propagowanie dewiacyjnych skłonności nie przekracza granic tolerancji? Co z demoralizacją dzieci / to może im zwichnąć psychikę/, obrazą moralności i brakiem poszanowania podstawowych zasad i norm  współżycia społecznego?

Za chwilę będą żądać zalegalizowania pedofilii, nekrofilii i całej masy dodatkowych zboczeń.

Tolerancja / bo nikt ich u nas nie dyskryminuje/ a bezgraniczna propaganda to chyba dwie różne sprawy?

Może jeszcze rozpoczną kampanię na rzecz postawienia w centrum stolicy pomnika dyskryminowanego 
pederasty?

Chyba wolałbym aby rodzice tych oszołomów swego czasu byli homoseksualistami.

SAMA NATURA MOŻE ZAŁATWIĆ PARĘ SPRAW








Ale jakoś "nasza"  pani prezydent nie obfotogafowała się tym razem  na placu boju po klęsce jaką wywołał wczorajszy deszcz, co prawda sam premier TEŻ nie pofatygował się na Dolny Śląsk do powodzian.

Pewnie już nawet ich pijarowcy nie wiedzą jak odpowiadać na pytania typu JAK  ŻYĆ?

piątek, 31 maja 2013

COŚ MUSI BYĆ NA RZECZY

Jeżeli w telewizji "publicznej" i komercyjnej zaczyna się mówić - póki co zdawkowo- o:

- dramatycznej sytuacji demograficznej
- masowej rejestracji polskich firm poza granicami kraju
- płaceniu podatków przez najbogatszych Polaków w innych krajach
- zapaści służby zdrowia
- dramacie ZUS
- galopującym bezrobociu wśród młodych

TO  COŚ  MUSI  BYĆ  NA   RZECZY.

Najprawdopodobniej sytuacja wygląda już tak katastrofalnie, że nie da się tego ukryć.

Przy takich obciążeniach podatkowych, powszechnym marnotrawstwie publicznych /naszych/ pieniędzy i niepohamowanym  rozroście administracji nie ma możliwości domknięcia budżetu.

A może zamiast podnosić podatki, które powodują spadek dochodów państwa - co jest logiczne, bo dokąd można dawać się okradać:
- obniżyć podatki
- wprowadzić wolność gospodarczą
- winnych malwersacji postawić [rzed zlustrowanym sądem powszechnym
- ograniczyć administrację o połowę
- uprościć prawo podatkowe i gospodarcze

Ale wtedy elektorat PO i PSL skurczyłby się do 1% /w sumie dla obu partii/ i jego "elity", ich rodziny i koledzy musieliby zabrać się za uczciwą pracę.

Byłoby normalnie.

A tak najważniejszymi informacjami są:
- związki partnerskie
- marsz szmat
- szalejący antysemityzm
- zachwyt nad ślubem pederastów we Francji i smutek że u nas tego jeszcze nie ma

I tak staczamy się po równi pochyłej.
JAK  DŁUGO  JESZCZE.

MISJA ZA KTÓRĄ MUSIMY JESZCZE PŁACIĆ







Guma do żucia dla oczu.
Durne seriale i coraz głupsze teleturnieje to zaraz po wiadomościach najskuteczniejszy sposób na odmóżdżenie społeczeństwa.

środa, 29 maja 2013

ZAJĘCIA PRAKTYCZNE PO ZAKOŃCZENIU SZKOLENIA W MOSKWIE

Nie wiem czy to finał szkolenia PKW w Moskwie, czy tak "przyjaciele"  będą nadzorowali nasze lokale podczas wyborów?


CHĘTNIE POSTOJĘ W TEJ KOLEJCE

Wczoraj dzięki niezawodnym fejsbukowiczom udało mi się znaleźć punkt w którym zbierane były podpisy w sprawie zorganizowania referendum w celu odwołania HGW i jej kamaryli.

Jakież było moje zdziwienie gdy zobaczyłem że na złożenie podpisu trzeba stać w kolejce. Stali kobiety i mężczyźni /młodzi, starsi , w średnim wieku/. Karnie stanąłem i ja.

Za chwilę pojawiła się bardzo sympatyczna pani z pytaniem w jaki celu stoimy w kolejce na deszczu. Po otrzymaniu wyczerpującej odpowiedzi stwierdziła: TO  Z  CAŁĄ  PRZYJEMNOŚCIĄ  JA  TEŻ POSTOJĘ.

Rozmów kolejkowiczów nie będę cytował, bo może ten tekst czytają dzieci, ale mówiąc oględnie nikt nie był zachwycony tym co aktualnie dzieje się w Warszawie i Polsce.

Chyba już nawet lemingi zaczynają przytomnieć. No cóż lepiej późno niż wcale jak mówi przysłowie.  Szkoda tylko tych paru lat, ale może są to koszty nauki samodzielnego myślenia.
OBY.