Mo-Tka, Warszawa, 06.11.2013
Zbliża się koniec roku i pora porozmawiać o finansach państwa na rok następny.
Nasz iluzjonista z Londynu od 6 lat reformuje finanse państwa i odpowiada za politykę podatkową. Trochę dziwnymi drogami idą jego dokonania.
Wśród 100 najbogatszych Polaków większość rozlicza się poza granicami naszego kraju - widocznie tam mają lepsze warunki.
Prosty przykład - po podniesieniu akcyzy na papierosy na początku tego roku dochody państwa z tego tytułu spadły o ponad 15%, a jest już przygotowana kolejna podwyżka akcyzy. Dochody znowu spadną. Jak na ekonomistę te ruchy wydają się alogiczne.
Sam minister podobno rozlicza się w Wielkiej Brytanii. Jeżeli jest to prawdą to nie daje najlepszego świadectwa pierwszemu księgowemu. Wynika z tego że system podatkowy jest lepszy w Wielkiej Brytanii, a więc dlaczego przez 6 lat naszego nie zmienił na model brytyjski?
W takim postępowaniu nie widać opiewanej w mediach troski o obywatela i podatnika. Należy pamiętać i ciągle przypominać, że to my utrzymujemy wszystkich urzędników, w tym ministrów.
Jedynym sposobem kształtowania polityki finansowej prze partię mieniącą się liberalną jest podnoszenie obciążeń finansowych, a co jest logiczne dochody państwa spadają.
W czyim interesie jest takie działanie?
Państwo Polskie to nie potrzebuje eutanazji, samo się zabije..
OdpowiedzUsuńchyba że wybierze kredyt z https://biurokredytowe.warszawa.pl/
Doskonała nazwa i artykuł ciekawy. Państwo dosłownie prowadzi eutanazję..tylko w powolnym stylu. Ciągły wzrost zadłużenia i branie kredyty gotówkowe online spowoduje drugą Grecję..
OdpowiedzUsuń