Mo-Tki

środa, 12 lutego 2014

ZUS - są równi i równiejsi

MoTka, Warszawa, 12.02.2014



Od pewnego czasu obowiązuje zakaz reklamy OFE, natomiast zupełnie spokojnie pojawiają się w telewizji reklamy ZUS.
W tej chwili oba podmioty walczą o klienta ale szanse nie są równe.

Wpadł mi na myśl jeszcze jeden nierozwiązany problem. Składki w OFE miały być dziedziczone. Połowa ich została zabrana do ZUS czy i na jakich zasadach ta część ma być dziedziczona?

A tak poza wszystkim może pora aby w prosty sposób trafiła do publicznej wiadomości informacja jak i z jakich funduszy będą naliczane emerytury osób nie należących do systemu: budżetowych, mundurowych, górniczych itp.

A ostatnie zachowanie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie ustawy o OFE to już jest szczyt szczytów.

Wypadałoby może raz na zawsze przerwać tę spiralę absurdów, oszustw i zwykłego złodziejstwa.

poniedziałek, 10 lutego 2014

Tego smrodu nie zabije już nic

MoTka, Warszawa, 10.02.2014






Indolencja państwa, desperacja rządzących i czysta żywa głupota wydaje w tej chwili swoje najbardziej dojrzałe owoce.

Numer z Trynkiewiczem przejdzie do historii indolencji władzy można go tylko porównać do metod głębokiego stalinizmu.

Winnych oczywiście nie ma, a w normalnym praworządnym państwie cała ekipa łącznie z PDT powinna jeszcze dzisiaj wylecieć na zbity pysk.

Ale to tylko część dramatu - to co widzimy to igrzyska dla gawiedzi.

Ważniejsze jest to o czym nie trąbią media.
Trybunał Konstytucyjny będzie się targował z rządem na temat ceny sprawiedliwości. Bo nie wiedzą czy ustawę o OFE uznać za zgodną czy niezgodną z konstytucją.

To są kpiny w żywe oczy. Rządzący mają nas wszystkich za kompletnych idiotów, Mają nadzieję że z każdym niewygodnym będą postępowali jak z Trynkiewiczem, ale wszyskich nas nie wsadzą.

Mamy skutki braku lustracji i dekomunizacji, kreowania przypadkowych indywiduów na polityków, sterowanych autorytetów, upadku jakichkolwiek zasad braku minimalnych choćby standardów cywilizacyjnych.

I teraz tej całej bandzie wszystko rozchodzi się w szwach i to naszym kosztem.

Może się to skończyć rewolucją, bo chyba już przegięli.

Czy stać nas na sprawiedliwość? pyta Trybunał Konstytucyjny

MoTka, Warszawa, 10.02.2014






Sędziowie z definicji są niezawiśli, a sędziowie Trybunału Konstytucyjnego powinni być niezawiśli podwójnie wszak prawo jest jedno i jedna jest sprawiedliwość.

Otóż te najświatlejsze w Polsce umysły wysmażyły do premiera pismo ile będzie kosztowało budżet stwierdzenie niekonstytucyjności ustawy o OFE.

To już jest szczyt. Albo ustawa jest zgodna z konstytucją albo nie - nic innego sędziów nie powinno obchodzić.

Jednak sprawiedliwość ma swoją cenę i spokojnie można ją nagiąć do wymogów rzeczywistości.Jeżeli koszty okazałyby się zbyt wysokie dla rządu i sprawiły kłopot prezydentowi to państwowe złodziejstwo może uznamy za zgodne z prawem - tak to chyba należy tłumaczyć?

Czy może być bardziej demoralizujący przykład działania państwa?

Jakoś p.o. dziennikarzy funkcjonariusze propagandy tak wrażliwi na panującą w kraju niesprawiedliwość nie podnieśli w mediach gównego nurtu wrzasku. Nie domagają się lustracji sędziów -rodzinno towarzyskiej korporacji nie ruszonej od 25 lat. Może publicznie by się chociaż wypowiedzieli dlaczego nie jest to temat godny ich uwagi?

Sprawiedliwość i praworządność to to co nam się serwuje w najwyższych standardach.

Czy my już rzeczywiście tak nisko upadliśmy?

piątek, 7 lutego 2014

Soczi, rosyjski XXI wiek

Mo-Tka, Warszawa, 07.02.2014

tym razem coś lżejszego ma rozpoczęcie igrzysk



czasami trzeba coś lżejszego dla relaksu
prośba o komentarz czemu ma to służyć

może znajdziemy jeszcze inne kwiatki

czwartek, 6 lutego 2014

Aneksja Gruzji przed Igrzyskami, może się uda carowi że nikt nie zareaguje?

Mo-Tka, Warszawa, 06.02.2014



Rosja przesunęła swoją granicę 11 kilometrów wgłąb terytorium Gruzji - informuje Reuters. Rosjanie tłumaczą, że to jedynie tymczasowe rozwiązanie na czas igrzysk w Soczi. NATO jednak wyraziło swój niepokój i skrytykowało działanie Rosjan.

- Zauważyliśmy przesunięcie strefy przygranicznej Rosji wgłąb Gruzji bez zgody rządu gruzińskiego. To mocno nas zaniepokoiło - powiedział szef NATO Anders Fogh Rasmussen.

To sucha informacja podana przez jeden z serwisów internetowych.

Wydźwięk jest jednak niepokojący. Putin otwierając za chwilę Igrzyska Olimpijskie postanowił zagrać na nosie całemu politycznemu światu - i co mi zrobicie?

Trochę przypomina mi to Olimpiadę w Moskwie i reakcje świata na wojnę w Afganistanie.

Dzisiaj szef NATO trochę się zaniepokoił, politycy milczą i udają że nic się nie stało. Jest to przerażające.

Krok po kroku odnawia się imperium sowieckie przy zupełnie biernej postawie cywilizowanego świata.

Za chwilę wchłonięta będzie Ukraina, a potem z pewnością krnąbni Polacy.

Rząd uważa że nic nam nie grozi bo jesteśmy bezpieczni w NATO. Kiedyś nasze bezpieczeństwo gwarantowały Francja i Anglia - wyszliśmy na tym niezbyt szczęśliwie.

O swoje musimy walczyć sami.

środa, 5 lutego 2014

Kto i po co do Brukseli

Mo-Tka, Warszawa, 05.02.2014



Rozpoczyna się prezentacja chętnych do eurokoryta.

Walka będzie straszna bo i koryto ogromne.

Jedni dostaną się w nagrodę za wierność i milczenie w odpowiednim momencie a inni w ramach banicji bo bezpieczniej dla tutejszych interesów jak są daleko.

A w zdecydowanej większości to taka prawda jak na powyższym zdjęciu, ale gawiedź przez parę miesięcy ma igrzyska.

Przykro na to patrzeć.

Rozgrywki hakowe wychodzą na jaw

Mo-Tka, Warszawa, 05.01.2014



Zaczynają wypływać coraz mocniejsze haki którymi szachują się wymagając posłuszeństwa kolejne grupy interesów.

To, że afery hazardowej nie było, może się uda zamieść aferę informatyczną, Nowaka schowano za zegarek i taśmy PSL  wyciekły to tylko przygrywka do serialu który nas czeka.

Teraz kaliber się zwiększył.
PSL robiła kampanię wyborczą za pieniądze podatnika. Co prawda "raptem" 1,8 ml zł ale za to na liderów. To już jest gruba sprawa. Normalnie winni poszliby siedzieć, partia dostałaby grzywnę po zapłaceniu której spokojnie by zbankrutowała a rząd podałby się do dymisji.

U nas jest trochę inaczej - taki dokument to zwykły argument perswazyjny i dyscyplinujący.

Pytanie nasuwa się jedno: raport wyciekł specjalnie czy przez przypadek.

Jedno jest pewne drzwi do hakowni zostały uchylone i czeka nas serial publikacji tego typu dokumentów spajających koalicję w imię polityki miłości.

A co na to ojciec red. Adam - jakie wyda polecenie mediom?

Przekleństwo: obyś żył w ciekawych czasach, spełnia się na naszych oczach.