MoTka, Warszawa, 10.02.2014
Indolencja państwa, desperacja rządzących i czysta żywa głupota wydaje w tej chwili swoje najbardziej dojrzałe owoce.
Numer z Trynkiewiczem przejdzie do historii indolencji władzy można go tylko porównać do metod głębokiego stalinizmu.
Winnych oczywiście nie ma, a w normalnym praworządnym państwie cała ekipa łącznie z PDT powinna jeszcze dzisiaj wylecieć na zbity pysk.
Ale to tylko część dramatu - to co widzimy to igrzyska dla gawiedzi.
Ważniejsze jest to o czym nie trąbią media.
Trybunał Konstytucyjny będzie się targował z rządem na temat ceny sprawiedliwości. Bo nie wiedzą czy ustawę o OFE uznać za zgodną czy niezgodną z konstytucją.
To są kpiny w żywe oczy. Rządzący mają nas wszystkich za kompletnych idiotów, Mają nadzieję że z każdym niewygodnym będą postępowali jak z Trynkiewiczem, ale wszyskich nas nie wsadzą.
Mamy skutki braku lustracji i dekomunizacji, kreowania przypadkowych indywiduów na polityków, sterowanych autorytetów, upadku jakichkolwiek zasad braku minimalnych choćby standardów cywilizacyjnych.
I teraz tej całej bandzie wszystko rozchodzi się w szwach i to naszym kosztem.
Może się to skończyć rewolucją, bo chyba już przegięli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz