Mo-Tka, Warszawa, 05.01.2014
Zaczynają wypływać coraz mocniejsze haki którymi szachują się wymagając posłuszeństwa kolejne grupy interesów.
To, że afery hazardowej nie było, może się uda zamieść aferę informatyczną, Nowaka schowano za zegarek i taśmy PSL wyciekły to tylko przygrywka do serialu który nas czeka.
Teraz kaliber się zwiększył.
PSL robiła kampanię wyborczą za pieniądze podatnika. Co prawda "raptem" 1,8 ml zł ale za to na liderów. To już jest gruba sprawa. Normalnie winni poszliby siedzieć, partia dostałaby grzywnę po zapłaceniu której spokojnie by zbankrutowała a rząd podałby się do dymisji.
U nas jest trochę inaczej - taki dokument to zwykły argument perswazyjny i dyscyplinujący.
Pytanie nasuwa się jedno: raport wyciekł specjalnie czy przez przypadek.
Jedno jest pewne drzwi do hakowni zostały uchylone i czeka nas serial publikacji tego typu dokumentów spajających koalicję w imię polityki miłości.
A co na to ojciec red. Adam - jakie wyda polecenie mediom?
Przekleństwo: obyś żył w ciekawych czasach, spełnia się na naszych oczach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz