MoTka, Warszawa, 19.02.2014
Na Ukrainie prezydent prowadzi walkę z własnym narodem przy zupełnie biernej postawie świata zachodniego tak przecież wrażliwego na wszelkie formy przemocy i niesprawiedliwości.
Weźmy na przykład walkę o równouprawnienie, ochronę środowiska czy prawa mniejszości seksualnych.
Morderstwa w stolicy europejskiego kraju to widocznie dla polityków nic ważnego. Takich mamy pożal się Boże dyplomatów..
Mam nadzieję że Ukraińcy odrobili lekcję historii i wiedząc jak potoczyły się przemiany w Polsce nie powtórzą naszych błędów, nie dadzą się wmanewrować przez aktualne władze w kolaborację przy tworzeniu nowego porządku.
Wydaje mi się że bez względu na to jak zakończy się tragedia na Ukrainie /może chyba nawet dość do podziału kraju/ to nie znajdzie się żaden debil który będzie publicznie twierdził żeby odpieprzyć się od Janukowicza bo to człowiek honoru.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz