Mo-Tki

czwartek, 20 lutego 2014

W co gra Janukowycz?

MoTka, Warszawa, 20.02.2014


Dramatyczne i krwawe wydarzenia z Ukrainy relacjonuje cały świat.

W co gra Janukowicz?
Jako polityk jest skończony, bo strzela do narodu. Ale dlaczego doprowadził kraj do, mozna już to powiedzieć, wojny domowej.

Pacyfikacja Majdanu mogła się odbyć w sposób pokojowy. Wystarczyło odciąć im prąd, wodę i nie dopuszczać dostaw żywności oraz paliwa do koktajlów Mołotowa. Ludzie sami by stamtąd odeszli.

To nie zostało zrobione. Jakoś nikt z mądrych gadających głów nie zainteresował się tą sprawą. Dzisiaj tragedia rozlała się na cały kraj i jest chyba nie do powstrzymania. Każdy będzie swoją stronę wspomagał eskalując konflikt.

Może tak na poważnie zastanowilibyśmy się o co tak naprawdę chodzi w tej chwili na Ukrainie.

Polski fiskus - państwo czy mafia?

MoTka, Warszawa, 20.02.2014






Dominik Pańka z Brześcia Kujawskiego niespodziewanie triumfował w turnieju pokera na Bahamach, inkasując 1,4 mln dolarów.

Wypadałoby mu pogratulować i cieszyć się z sukcesu Polaka.

Okazało się że polski fiskus chce od niego podatek w wysokości 30%.

Za pieniądze zarobione za granicą i grze która jest w Polsce nielegalna państwo każe sobie płacić. 
Zastanawiam się czy to podatek, bo podstawa jest dosyć absurdalna, czy po prostu haracz. 

Wygląda mi że nasze państwo jest organizacją o znamionach mafijnych.  I jak tu nie domagać się gruntownej zmiany prawa.

środa, 19 lutego 2014

Kijów - putinizm to wyrafinowany stalinizm

MoTka, Warszawa, 19.02.2014






Na Ukrainie prezydent prowadzi walkę z własnym narodem przy zupełnie biernej postawie świata zachodniego tak przecież wrażliwego na wszelkie formy przemocy i niesprawiedliwości.

Weźmy na przykład walkę o równouprawnienie, ochronę środowiska czy prawa mniejszości seksualnych.

Morderstwa w stolicy europejskiego kraju to widocznie dla polityków nic ważnego. Takich mamy pożal się Boże dyplomatów..

Mam nadzieję że Ukraińcy odrobili lekcję historii i wiedząc jak potoczyły się przemiany w Polsce nie powtórzą naszych błędów, nie dadzą się wmanewrować przez aktualne władze w kolaborację przy tworzeniu nowego porządku.

Wydaje mi się że bez względu na to jak zakończy się tragedia na Ukrainie /może chyba nawet dość do podziału kraju/ to nie znajdzie się żaden debil który będzie publicznie twierdził żeby odpieprzyć się od Janukowicza bo to człowiek honoru.

poniedziałek, 17 lutego 2014

Walka o debatę o programach to dość skuteczne bicie piany

MoTka, Warszawa, 17.02.2014




Rozprawianie dzisiaj o tym kto z kim, kiedy i gdzie ma rozmawiać ta temat programu gospodarczego jest zupełnym nieporozumieniem i zwykłym biciem piany.

Rozmowa o programach PIS lub Gowina które w mniej lub bardziej nieudolny sposób próbują łatać rozłażący się w szwach kraj jest nieporozumieniem. Jeszcze większym nieporozumieniem graniczącym z niedorzecznością jest rozmowa na ten temat z PO, która swój program z widocznym, tragicznym skutkiem wprowadza od 7 lat.

Znajdujemy się w takim miejscu że na kosmetyczne zabiegi nas już nie stać. Musimy jasno określić fundamenty na jakich mamy budować naszą Ojczyznę. Nakreślić ramy kosztów funkcjonowania państwa, stworzyć proste i jasne prawo /karne, cywilne, gospodarcze/, przejrzysty i prosty system podatkowy, emerytalny obejmujący wszystkich Polaków bez wyjątku, prawdziwie niezależne sądy i sprawną prokuraturę, tanią administrację i przede wszystkim niskie podatki, oraz ograniczając korupcję maksymalnie wyprowadzić państwo z gospodarki.

Te założenia powinny być przyjęte w referendum i dopiero na tej bazie możemy tworzyć mniej lub bardziej prorynkowe programy gospodarcze gdzie każdy urzędnik ma odpowiadać za swoje decyzje, wszyscy mają równe prawa i obowiązki oraz każdemu wolno robić to co nie jest zabronione.

Inaczej jest to dosypywanie mułu do zupełnie już mętnej wody. Jeżeli politycy sami do tego nie dojdą to naród w pewnym momencie ich zmusi, ale kara będzie wtedy straszna.

Soczi - Warszawa, Złota Polska zima

MoTka, Warszawa, 17.02.2014


Nieprawdopodobny sukces jaki odnieśli nasi sportowcy na Igrzyskach w Soczi, za który gorąco im dziękujemy, zostaje przykrywany bezczelnym, cynicznym i ordynarnym lansem zdesperowanego PDT. Oczywiście przy wydatnej pomocy zawsze usłużnych mediów gównego nurtu.

PDT miał bardzo pracowity koniec tygodnia:
1. Komentował skoki naszego mistrza
2. Obiecał budowę krytego toru łyżwiarskiego, mimo że mógł to zrobić 4 lata temu po sukcesie naszych panczenistek, a jedyne co zrobił w tym czasie to obciął finansowanie na przygotowania olimpijskie. Mistrz olimpijski sam zbierał pieniądze na treningi.
3. Był obecny na pogrzebie córki naszego wybitnego sztangisty mimo że do tego  tragicznego zdarzenia aktywnie przyłożył rękę doprowadzając do kompletnej zapaści w służbie zdrowia.

Szkoda że już nie zdążył być przy odbieraniu porodu, nie sprawdzał stanu technicznego autokarów wiozących dzieci na ferie i nie otworzył nowej linii produkcji granulatu paszowego dla psów.

W międzyczasie usilnie zabiega o spotkanie z prezesem Kaszyńskim aby mu wytłumaczyć że zmiany w Polsce są niemożliwe.

Na temat debaty o reformie państwa można by porozmawiać po podsumowaniu osiągnięć aktualnej władzy w porównaniu z obietnicami przedstawionymi w przemówieniu PDT z 2007r.

Desperacja PDT jest widoczna gołym okiem, tonący chwyta się brzytwy ale propaganda i pijar już nie dają rady i wychodzi z tego groteska.

Na szczęście nie da się sprofanować niebywałych, historycznych osiągnięć naszych sportowców osiągniętych nie dzięki pomocy państwa a mimo szkodliwej działalności rządzących polityków.

Czterokrotne granie Mazurka Dąbrowskiego w Rosji bezcenne i za to chwała naszym MISTRZOM.

piątek, 14 lutego 2014

Lekarstwo na stres

MoTka, Warszawa, 14.02.2014






Samo życie jest stresogenne, polityka wywołuje podwójny stres a polityka PDT to podwójny stres do kwadratu.

Bohaterska walka z problemami, które sami sobie stworzyli nie przynosi oczekiwanych skutków.
Długi rosną
Rekonstrukcja rządu nic nie dała
Sondaże coraz słabsze.
Demografia spadła dramatycznie.
Służby zdrowia prawie nie ma.
Emigracja rośnie.

Ostatnio dodatkowo wrzucono szefów NFZ, UOKiK  i  Generalnej Dyrekcji Budowy Dróg i Autostrad. Jeżeli było tak dobrze to dlaczego jest tak źle.

Ma to chyba drugie dno. Chodzi o walkę z korupcją.
Nie, nie o zwalczanie korupcji tylko o jej przykrycie za wszelką cenę. Cel jest bardzo prosty: jeżeli przykryjemy korupcję, to nie ma afer, jak nie ma afer to nie ma procesów, a tym bardziej wyroków. A  WTEDY NIE TRZEBA BĘDZIE ODDAWAĆ  SKRĘCONEJ  KASY.

I o to  wszystkim umoczonym chodzi.

Dlatego najważniejsze jest czy gen Jaruzelski będzie się rozwodził i co zrobi Trynkiewicz. oraz aby wdrożyć kolejną unijną, bardzo cenną dyrektywę aby zwierzęta hodowlane miały zabawki i słuchały muzyki.

Jakoś ten stres trzeba rozładować. Piłka też jest dobra, bo działa od kilku lat