Mo-Tki

czwartek, 20 marca 2014

Czysta niewinność?

MoTka, Warszawa, 20.03.2014



Nie mogę nadążyć nad modyfikacjami dotychczas oczywistymi definicjami niektórych terminów.

Ostatnio wzięcie łapówki nie jest już przestępstwem, chociaż jeszcze niektóre sądy niższych instancji mają co do tego drobne wątpliwości.

Panie Beata a wcześniej pani Weronika są czyste jak łza.

Ale dochodzimy do jeszcze ciekawszych wniosków. Ujawnienie dyspozycyjności niezawisłego sędziego skutkuje drobną karą dla winnego oraz więzieniem dla odkrywającego taką aferę.

I tu pojawia się dylemat czy łapówki może brać bezkarnie każdy czy tylko ci na świeczniku oraz czy wolno ujawniać afery na szczytach władzy?

Takich przykładów mamy mnóstwo i wypadałoby to precyzyjnie wyjaśnić.

Wydaje mi się że książki Orwella stały się dosłownym drogowskazem obecnych elit rządzących.

wtorek, 18 marca 2014

Zdecydowana reakcja na aneksję Krymu

MoTka, Warszawa, 18.03.2014



Bandycka napaść na Krym i próba jej zalegalizowania spotkała się ze zdecydowaną reakcją wolnego świata.

Oto parę najbardziej okrutnych sankcji jakim zostanie poddana Rosja:

1. pełne worki słów oburzenia
2. ukaranie 21 urzędników zakazem wizowym
3. niemieckie podtrzymanie zaproszenia dla Putina na czerwcowe spotkanie G-8
4. francuskie podtrzymanie produkcji okrętów wojennych dla Rosji
5. francuskie podtrzymanie zaproszenia Putina na obchody 70 rocznicy lądowania aliantów w Normandii
6. niemiecki koncern odsprzedaje Rosji swoje koncesje na poszukiwanie gazu łupkowego w Polsce

....i tak dalej .........

Jeszcze trochę takich akcji a Pan Świata Putin pęknie ze śmiechu bo jak do tej pory tylko z nas drwi.

Dla normalnego człowieka są to rzeczy nie do przyjęcia.

Kto rządzi wolnym światem czy przypadkiem nie "dzieci i wychowankowie" Putina?


Antyamerykańska prorosyjskość

MoTka, Warszawa, 18.03.2014



Za najazd na Krym UE nie wpuści na swoje terytorium 21 osób - to jest kompletna kpina i car ma powody by ze zdecydowania UE śmiać się w kułak i zbiera się do dalszej walki z póki co Ukrainą.

Jest to jednak skutej wieloletniego procesu. Za m.in. rosyjskie pieniądze powstała "elita" europejska, która ze cel postawiła sobie zbudowanie trwałych, przyjaznych a czasem nawet braterskich stosunków z normalniejącą Rosją pod światłym przewodnictwem demokraty Putina.

Przekaz był wyraźny, Europa jest bezpieczna, posiada wystarczające siły zbrojne i Amerykanie są tu już niepotrzebni więc niech się nie wtrącają.

Dzisiaj gdy car podniósł łeb widząc kogo ma za przeciwnika to rozległ się wrzask że USA ma bronić Europy bo my nie dajemy rady. Tylko że teraz Stany Zjednoczone to nie to samo co 15-20 lat temu, nie mówiąc o czasach prezydenta Reagana.

Cywilizowany, zlewicowany świat potrafi bohatersko walczyć o prawa pederastów, lesbijek, całkowite rozbrojenie, ochronę klimatu, wprowadzać genderyzm tylko nie o podstawowe wartości jakimi są prawo i wolność.

Co musi się wydarzyć aby powrócić do normalności?

poniedziałek, 17 marca 2014

Propaganda czyni cuda

MoTka, Warszawa, 17.03.2014






Przygotowanie tzw. referendum w sprawie tzw. ochrony rosyjskojęzycznych obywateli Krymu odbyło się według powielanego wielokrotnie w historii sowieckich dokonań scenariusza.

W tej całej agresji, bo to najprawdopodobniej dopiero początek, najsmutniejsze jest to, że reakcja cywilizowanego świata jest również typowa.

UE kierowana przez skorumpowane przez Rosję lewackie elity chroniąc swoje partykularne interesy tak długo jak się da tylko nędznie popiskuje, a potem wyjedzie do USA.

Teraz czas na kolejne części Ukrainy a durny, demokratyczny świat będzie spokojnie słał wyrazy oburzenia i potępienia.

Propaganda i prowokacje nadal skutkują.

No cóż za głupotę trzeba płacić tylko dlaczego musi być ona taka wysoka.

środa, 12 marca 2014

Ławrow: nie ma rosyjskich wojsk na Krymie

Mo-Tka, Warszawa, 12.03.2014





Tow. Ławrow stwierdził że: twierdzenie iż rosyjskie wojska są na Krymie jest nieuprawnione.

Rozwijając dalej myśl tego dyplomaty możemy wysnuć wniosek, że w takim razie na Krymie stacjonują uzbrojone bandy terrorystyczne.

Idźmy dalej. Jako że Rosja i USA ma zawarte porozumienie o zwalczaniu terroryzmu na świecie powinni jak najszybciej wspólnie zorganizować ekspedycję na Krym i zbrojnie wyzwolić ludność Krymu od terrorystów.

Byłoby to dosyć ciekawe widowisko.

Tak jakby trochę sypała się sowiecka dialektyka.

Niestety dziennikarze i politycy nie rozwinęli tej złotej myśli Ławrowa - może nie znaleźli  czasu.

Szkoda bo problem można by szybko rozwiązać.

Referendum na Krymie - sowiecka wolność

MoTka, Warszawa, 12.03.2014



Zbliża się termin referendum na Krymie gdzie w sposób demokratyczny społeczność wyrazi swoją wolę przyłączenia do Rosji.

Tak samo demokratycznie odbyło się swego czasu nasze referendum 3 x TAK, które odbija nam się czkawką do dzisiaj.

Fakt u nas odbyło się na całym terytorium kraju a tu tylko na części ale syndrom Kosowa jest żywy.

Jest to zwykła cyniczna gra kagiebistów swobodnie grających na nosie całemu wolnemu światu. Światu mającemu gęby pełne frazesów o wolności i demokracji jest w stanie rozpocząć krucjatę w sprawie homoseksualistów, antysemitów i ekoterrorystów a gdy dochodzi do prawdziwej walki o wartości i prawo międzynarodowe to ważniejsze są doraźne interesy.

Doskonale zdaje sobie z tego sprawę Putin, ale dzięki temu sami wciskamy się pod sowiecki but. Postępowanie z Hitlerem niczego świat nie nauczyło.

Inna sprawa, że opanowanie Krymu to nie problem dla sowietów, problemem może być jego utrzymanie przy braku gazu, prądu i wody oraz zaniku wpływów z turystyki.

W związku z tym najprawdopodobniej Krym jest tylko przygrywką do faktycznej akcji przygotowywanej na Kremlu.

A my jak te barany idziemy nadal na pasku Putina ciesząc się że dzisiaj nas się nie czepia. Tylko co będzie jutro?

wtorek, 11 marca 2014

Wszystkie państwa są równe ale niektóre równiejsze

MoTka, Warszawa, 11.023.2014


Tow. Ławrow jest oburzony bezprawiem jakie panuje we wschodnich rejonach Ukrainy. Nie burzy jednak jego dobrego samopoczucia bezprawie panujące na Krymie.

Nieoznakowane jednostki rosyjskie, czyli po prostu zgodnie z prawem terroryści, zaprowadzają tam swoje bandyckie porządki. Rosyjska telewizja już pokazuje mapę Rosji na której znajduje się Krym.

USA i Wlk. Brytania podpisały swego czasu pakt gwarantujący integralność terytorialną Ukrainy, ale to chyba było dawno i już dzisiaj jest nieistotne, bo przecież Putin zmienił zdanie.

Przykro patrzeć jak spsiała polityka międzynarodowa. Zlewicowane elity polityczne cywilizowanego świata, od lat futrowane rosyjską kasą wydają z siebie jedynie drobne pomruki.

My mając podobno 100 tys armię w której jest raptem około 50 tys żołnierzy mamy stawić czoło rosyjskiej nawale w przypadku konfliktu. Wygląda to na żart. Jeszcze większym, ponurym  żartem jest liczenie na wsparcie sojuszników z NATO.

Na sojuszników też liczyliśmy w 1939r i co z tego wyszło?

Przez ostatnie 25 lat robiliśmy wszystko aby nie uniezależnić się od rosyjskiego dyktatu gazowego. Jesteśmy w sytuacji wyjątkowo krytycznej.

Bronić się możemy jedynie śląc protesty i słowa oburzenia. Jeden AWACS i 12 amerykańskich F-16 to kpina i chwyt pijarowski.

A może przy okazji, bo na tyle nas tylko stać, zrobić porządek z rosyjskimi nieruchomościami w Warszawie i pozbyciu się wszelkich symboli sowieckich z naszego terytorium. Bo na eliminację rosyjskich agentów wpływu to nawet nie liczę.