Mo-Tki

czwartek, 20 marca 2014

Czysta niewinność?

MoTka, Warszawa, 20.03.2014



Nie mogę nadążyć nad modyfikacjami dotychczas oczywistymi definicjami niektórych terminów.

Ostatnio wzięcie łapówki nie jest już przestępstwem, chociaż jeszcze niektóre sądy niższych instancji mają co do tego drobne wątpliwości.

Panie Beata a wcześniej pani Weronika są czyste jak łza.

Ale dochodzimy do jeszcze ciekawszych wniosków. Ujawnienie dyspozycyjności niezawisłego sędziego skutkuje drobną karą dla winnego oraz więzieniem dla odkrywającego taką aferę.

I tu pojawia się dylemat czy łapówki może brać bezkarnie każdy czy tylko ci na świeczniku oraz czy wolno ujawniać afery na szczytach władzy?

Takich przykładów mamy mnóstwo i wypadałoby to precyzyjnie wyjaśnić.

Wydaje mi się że książki Orwella stały się dosłownym drogowskazem obecnych elit rządzących.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz