Mo-Tki

środa, 13 sierpnia 2014

Pomoc Humanitarna

MoTka, Warszawa, 13.08.2014






Najpierw wywołać wojnę a potem jechać z pomocą humanitarną.

Pijarowsko majstersztyk polityczny, ale działa wyłącznie na bezmyślnych lub ogłupiałych prorosyjską propagandą.

Albo odsiecz albo ewakuacja własnych bojowników.

Taka pomoc może trwać kilkadziesiąt lat.

czwartek, 7 sierpnia 2014

Warszawskie ognisko

MoTka, Warszawa, 07.08.2014






Czy na trzeźwo czy po kielichu Warszawiak nie odpuści walki o lemingowo-lewacki symbol afirmacji zboczeń w centrum stolicy, mimo że HGW broni go z determinacją równą obronie własnego stołka.

Już niebawem chyba trzeba będzie założyć fundację na płacenie grzywien za przywracanie porządku.


środa, 6 sierpnia 2014

Przeciąganie liny: sąd - prokuratura

MoTka, Warszawa, 06.08.2014






Wczoraj decyzją Sądu Rejonowego Warszawa Śródmieście ma zostać wznowione śledztwo w sprawie organizacji przez pracowników cywilnych lotów premiera i prezydenta do Smoleńska.

Sławetna Prokuratura Warszawa Praga robi wszystko aby w tej sprawie nie znaleźć winnych wystarczą przecież awanse i nagrody przyznane swego czasu przez ekipę rządzących.

Jest to typowe przeciąganie liny, aby śledztwo się przedawniło i kolejną sprawę można skutecznie zamieść pod dywan, tym bardziej że czasu zostało mało.

Nie tylko prokuratura ma taki zamiar po powyższa informacja chyłkiem przemknęła przez rządowe media.

Może nie spełnią się życzenia ekipy rządowej dla której jedynym wytłumaczeniem było i jest : "je..bło i nie ma co drążyć".

wtorek, 5 sierpnia 2014

Płać, płać i stój

MoTka, Warszawa, 05.08.2014







Pierwsza gwiazda naszego rządu swój wykład nt. korków na autostradach zakończyła w połowie.

Tu nie chodzi o to że są kolejki tu chodzi o KASĘ!!!!!

Biznes polityczno biznesowy przy obsłudze autostrad musi się kręcić. Wprowadzenie elektronicznej opłaty nic nie zmieni. Zniknie biznes bramkowy a nastanie biznes czytników, a nas nadal będą bezkarnie łoić.

Prosty przykład:
Szwajcaria , kraj nieco bogatszy od nas, ale i mający o wiele wyższe koszty pracy, w tym remontów, posiada dobrze zorganizowaną sieć autostrad i dróg ekspresowych.
Aby się nimi poruszać samochodem od 3,5 tony /nawet z przyczepą/ wystarczy wykupić winietę za 40 CHF ważna przez 14 miesięcy.

40 CHF to jakieś 140 -150 zł --ROCZNIE!!!

To chyba nie wymaga już dodatkowego komentarza.

Porównajmy to z cenami naszych wyrobów autostradopodobnych, które często nadają się do remontu parę tygodni po otwarciu, a o infrastrukturze autostradowej nie wspomnę.

TAK   SIĘ   DOI   OBYWATELI.

wtorek, 29 lipca 2014

Sankcje - teatr dla publiki

MoTka, 29.07.2014






Kolejna odsłona cyrku zwanego nakładaniem sankcji na Rosję.

A tak przy okazji sankcjami poza sankcjami za wojnę Rosyjsko Ukraińską także powinny zostać nałożone sankcje za wojnę Izraelsko Palestyńską. W jednej i drugiej wojnie dochodzi do aktów mających znamiona zbrodni wojennej.

Sankcje powinny być albo skuteczne albo żadne i wtedy sytuacja jest jasna.

Skuteczne sankcje  to jednak pobożne życzenia bo w pierwszym przypadku chodzi o wzajemne interesy a w drugim o interes globalny.

poniedziałek, 28 lipca 2014

Reakcja naszych władz na nominację prof. Biniendy

MoTka, Warszawa, 28.07.2014

Prof. Binienda został przez prezydenta Obamę zaproszony do grona prezydenckich doradców ds Nauki i Techniki.

Panu profesorowi naturalnie gratulujemy.

Poniżej jednak najświeższe reakcje naszych władz jeszcze przed wysłaniem stosownego SMS-a z instrukcjami.




















poniedziałek, 21 lipca 2014

Barbarzyńcy XXI wieku

MoTka, Warszawa, 21.07.2014






Banda dzikusów wychowanych na sowieckich wzorcach  kierowana przez doświadczonych kagebistów nie mająca jakichkolwiek oporów przed egzekucją niewinnych ludzi i publicznym profanowaniem zwłok to obraz typowego barbarzyństwa w XXI wieku.

Czy dopiero ta bezprzykładna zbrodnia otworzy oczy cywilizowanemu światu jakim to "demokratycznym" partnerem jest imperium na wschodzie?

Obawiam się że mimo wszystko nie bo w głowie normalnego człowieka taki bezmiar barbarzyństwa i dzikiego bandytyzmu jest nie do pojęcia, a to przecież tylko sowieckie standardy.

Moja prababka, której udało się uciec z rąk sowieckich siepaczy zawsze powtarzała: niech Bóg nas broni przed dziczą wschodnią, tam nic nie zmieni się przez pokolenia.

Te słowa nadal są aktualne i to jest najgroźniejsze, tylko nie wiemy co jest ważniejsze normy czy interesy?