Mo-Tki

piątek, 10 marca 2017

Pyrrusowe zwycięstwo czy taktyczna porażka




Nie da się ukryć, że wczoraj polski rząd w Brukseli doznał politycznej porażki.

Według mnie wygranych jednak jest sporo.

1. Merkel, bo przed wyborami w Niemczech pokazała że trzyma unię w garści.

2 Eurosceptycy we Francji i Holandii dostali w kampanii prezent, że Unia to zbieranina państw pod hegemonią Niemiec.

3. Schetyna bo przez kolejne 2,5 roku ma w Polsce spokój od DT

4. Jarosław Kaczyński bo przez kolejne lata będzie traktował DT jak chłopca do bicia, a jednym prostym ruchem wydłubał JSZ z Platformy.

5. Anglicy bo utwierdzą się w przekonaniu o słuszności Brexitu wyzwalającego ich od niemieckiego buta.

A poza naszym rządem kto przegrał?

Przegrały zasady prowadzenia sporu politycznego i ducha Unii, przegrało prawo przed siłą.

Ciekawe jak będzie wyglądała Unia pod koniec bieżącego roku po czekających nas wyborach w kilku ważnych krajach.

Może się okazać że Unia się rozpada lub jej reforma będzie o wiele trudniejsza niż gdyby miała się dokonać teraz.

Może się okazać, że wczorajsza nasza porażka będzie ozdrowieńcza.

Nieopisany zachwyt naszych totalniaków wygląda, że w Brukseli odstawiono cyrk dla gawiedzi.

środa, 28 grudnia 2016

Atak wojującego islamu na Europę trwa. A co na to Europa?




Większość decydentów europejskich owładnięta lewacką ideologią mulki kulti i bezgraniczną tolerancją dla hord napływających na kontynent udaję że problemu nie ma.

Europejczycy we własnych krajach czują się coraz bardziej zagrożeni. Chyba pora powiedzieć DOŚĆ!

Nasz kontynent trzeba posprzątać.

Parę pomysłów na gorąco:
1. każdy osobnik pojawiający się w Europie musi zostawić odciski palców i próbkę DNA
2. zawsze ma mieć przy sobie dokument potwierdzający dokonanie powyższej identyfikacji.
3. brak takiego dokumentu - natychmiastowa deportacja.
4. jakiekolwiek przestępstwo lub przewinienie / nawet przejście na czerwonym świetle/ - deportacja
5. maksymalne uszczelnienie granic europejskich - złapane grupy imigrantów automatycznie odsyłane do kraju z którego przybyli.
6. kraj, który nie chce przyjąć swoich uchodźców zostaje objęty surowymi sankcjami gospodarczymi i zamrożeniem jego aktywów w Europie.
7. znajdujący się w Europie duchowni islamscy nawołujący do przemocy są natychmiast deportowani
8. zgoda na wybudowanie meczetu w Europie uwarunkowana zgodą na wybudowanie chrześcijańskiej świątyni na Bliskim Wschodzie.
9. obowiązek pracy dla imigrantów mających zgodę na pobyt na naszym kontynencie
10. dzieci mają obowiązek nauki w szkołach powszechnych.

Natomiast każdy europejski polityk sprzeciwiający się radykalnej obronie Europy przed inwazją wojującego islamu powinien być oskarżony o podrzeganie do zbrodni ludobójstwa i surowo ukarany bez względu na posiadanie jakiegokolwiek immunitetu.

Inaczej za parę lat będziemy żyli w europejskim kalifacie

W Europie toczy się wojna i muszą zacząć obowiązywać prawa wojenne.

poniedziałek, 19 grudnia 2016

Tu nie o media chodzi a o finanse.





Moim zdaniem ostatnie awantury to nie kwestia ustawy o mediach w Sejmie, to tylko pretekst. Jak nie  to byłby inny.

Aby zrozumieć tak histeryczne reakcje wypada popatrzeć na pieniądze.
Obniżenie emerytur esbekom to tylko jeden z powodów. Patrząc na efekty komisji do sprawy Amber Gold powinna za tym pójść sprawa prokuratorów i sędziów.

Ale i tu nie leżą prawdziwe pieniądze.
Zmiana przepisów o obrocie paliwami dała w tym roku dodatkowe wpływy z VAT w wysokości 11 mld złotych.
Krótko mówiąc tych pieniędzy ktoś na lewo nie zarobił, a na przyszły rok ta suma może wzrosnąć dwukrotnie. Tu jest już o co walczyć.

Jeżeli do tego dodamy wieloletnie "interesy" setek firm podczepionych pod spółki skarbu państwa, różnego rodzaju urzędy, ministerstwa i fundacje to mamy komplet.
No ale kto tym steruje?
Najprawdopodobniej ludzie stojący za KODem, ale o tym to już następnym razem.

wtorek, 7 czerwca 2016

Służba zdrowia to nie tylko lekarze i pielęgniarki




Od kilkunastu dni we wszystkich mediach jest pompowany strajk pielęgniarek w CZD.
 Czy tym protestem ktoś steruje, bo ubiegłoroczne ustalenia z tym środowiskiem zostały podpisane na najbliższe 4 lata?

Dlaczego się nad tym zastanawiam, otóż dziwi mnie wyjątkowa nadaktywność medialna przedstawicieli poprzedniej władzy, w tym osób odpowiedzialnych za stan naszej służby zdrowia.
Nie wnikam czy pielęgniarki zarabiają za mało, za dużo czy w sam raz.
Albo warunki płacowe są ustalane indywidualnie w każdej placówce i ministerstwo się do tego nie wtrąca, albo te sprawy są regulowane odgórnie i strajk w jednej placówce nie ma racji bytu i szybko kończy się lokautem
.
Służba zdrowia to nie tylko lekarze i pielęgniarki.

To również cała rzesza pracowników do salowych, sprzątaczek, poprzez techników do analityków i radiologów.Bez nich leczenie pacjentów byłoby mówiąc delikatnie mocno utrudnione.
Jednak te grupy zawodowe nie są tak silne medialnie aby zdecydowanie walczyć o swoje prawa. Np. w jednym z warszawskich szpitali dla techników analityków nie było podwyżek płac od ponad 3 lat i jakoś dziennikarzy to nie bardzo interesuje.

Jednocześnie istniejący system obsługi pacjentów jest kulawy i niesprawny, a można go w wielu miejscach  poprawić w sposób zdecydowany. O tego typu absurdach napiszę niebawem, gdyż w ostatnim czasie z powodów rodzinnych mam wiele do czynienia z naszą służbą zdrowia.
To z czym styka się pacjent, bardzo chory pacjent i dodatkowo w zaawansowanym wieku przechodzi ludzkie pojęcie.

środa, 1 czerwca 2016

Czy warto oszczędzać energię elektryczną?

Rachunki za prąd są coraz wyższe a będzie jeszcze gorzej.



Kupujemy energooszczędne urządzenia, oświetlenie zmieniamy na LED co powoduje znaczne obniżenie zużycia energii a rachunki nadal są wysokie.
Czy jest sens w to inwestować swoje własne ciężko zarobione i wysoko opodatkowane pieniądze?

Opłata za faktyczne zużycie energii elektrycznej to tylko drobna część całkowitego rachunku.

Większą część kosztów generują:
- opłata zmienna sieciowa
- opłata jakościowa
- opłata za dystrybucję
- opłata przejściowa
- opłata handlowa
- opłata abonamentowa

Ta ostatnia ma w najbliższym czasie nawet się podwoić.
A za chwilę dojdzie opłata audiowizualna.

W większości są to mniej lub bardziej ukryte podatki.

Rząd obiecywał uproszczenie i obniżenie podatków ale coś się na to nie zanosi.

Cynizm pana Marka Suskiego jest przerażający. Dla wielu rodzin 100 zł rocznie to są spore pieniądze, a widocznie dla pana Marka to nic nie znaczący wydatek.


Majowe memy i demotywatory



Dlaczego robimy memy i demotywatory starałem się wyjaśnić w poprzedniej Mo-Tce    http://marekpyzikiewicz.blogspot.com/2016/05/po-co-robic-memy-lub-demotywatory.html 

Daje się zauważyć, że spora ich część nie traci tak szybko na aktualności i całkiem dobrze funkcjonują jako komentarze do otaczającej nas rzeczywistości.

Dzisiaj druga część majowych demotywatorów może jeszcze się przydadzą