Mo-Tka, Warszawa, 02.12.2013
Wiele można było do tej pory zarzucić naszemu ministrowi prowadzącemu twitterową dyplomację, ale ostatnimi czasy przeszedł sam siebie.
Jego komentarze na portalu nie dość że są dyskwalifikujące go jako ministra to jeszcze mówią coć zupełnie innego niż premier. To jest kpina na skalę światową.
Cytując salonowego klasyka mamy tu kliniczny przykład dyplomatołka.
Przyznajmy ministrowi medal Matoła Dyplomacji.
Uzdolnionych plastycznie internautów zapraszam do opublikowania wzoru takiego medalu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz