Mo-Tka, Warszawa, 13.01.2014
Od kilku dni przez media przetacza się fala oburzenia spowodowana przeniesieniem firmy LPP poza granicę Polski.
Oburzenie jest ze wszech miar słuszne tylko adres tego oburzenia jest niewłaściwy.
Powinno być ono skierowane w stosunku do rządu, który doprowadził do masowej emigracji Polaków w poszukiwaniu pracy, potężnej fali bankructw i zmuszenia firm celem utrzymania konkurencyjności do emigracji w miejsce o niższych obciążeniach fiskalnych co od strony biznesowej jest zupełnie normalne.
Nadmierny fiskalizm utrzymuje wysokie bezrobocie i powoduje emigrację bo z czegoś trzeba żyć / ewentualnie poszerza szarą strefę/, małe firmy upadają bo nie stać ich na zmianę miejsca rejestracji a duże wynoszą się z Polski. Mówiąc krótko rząd zarzyna systematycznie kurę znoszącą złote jaja.
A że przy okazji spadają wpływy do budżetu - to sprawa czystej matematyki, bo jedynie co nie kłamie to liczby. Jest takie powiedzenie: nie bądź chamie chytry i ma to idealne zastosowanie do aktualnej sytuacji.
A z drugiej strony jeżeli oburzamy się na działania firmy LPP to bądźmy konsekwentni i takie same oburzenie kierujmy do innych firm, które takie działania przeprowadziły już dawno jak np. TVN, Polsat czy JW Construction
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz