Ostatnimi czasy leaderzy PO wyglądają jak ryby wyjęte z wody. Chwytają się wszystkiego. Premier nawet pojechał na działki aby działkowcom obiecać, że już teraz nie chce im zabrać gruntów i sprzedać deweloperom. Dużo Go to musiało kosztować, ale ponad milion potencjalnych głosów jest nie do pogardzenia. A po wyborach i tak im zabierze, bo z czegoś trzeba żyć.
Natomiast HGW jest wszędzie, nawet będzie już chodzić po domach i prosić aby jej i kolegów nie wyrzucać z urzędów. Ale popierając politykę rządu jako polityk dała ognia.
Stwierdziła że w czasie zaborów dzieci też chodziły do szkoły od 6 roku życia. To rzeczywiście jest argument nie podlegający dyskusji. Czyżby historia zatoczyła koło?
Aż włos się jeży na głowie co jeszcze mogą wymyślić kuglarze od wizerunku już o aborcji i związkach partnerskich na razie nie będą dyskutować/ aby odwrócić ten coraz szybszy zjazd w sondażach/.
Chyba definitywnie, na szczęście, ePOka tej szkodliwej formacji dobiega końca. Są jednak bardzo zdeterminowani więc czeka nas jeszcze cały serial groźnych wyskoków, a potem to już tylko sądy i prokuratura.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz